Musztarda to rodzaj zimnego sosu podawanego do mięs, jajek itp. Jej głównym składnikiem jest gorczyca – czarna, biała lub sarepska, kurkumina, a także – w różnych proporcjach – ocet (najlepiej winny), sól i cukier. Ciekawe, że w wielu językach słowo gorczyca oznacza także musztardę.

Początki musztardy sięgają starożytnego Rzymu.

Już wtedy doceniano jej lecznicze właściwości; wiadomo było, że pobudza ona apetyt, ułatwia  trawienie (zwłaszcza tłuszczu), łagodzi bóle reumatyczne, działa antybakteryjnie i stymuluje układ krążenia. Ostatnie badania wykazały, że musztarda poprawia aktywność mózgu, a zawarte w niej oleje gorzkie substancje zwiększają wydzielanie kwasów żołądkowych.

Niektórym zjedzenie łyżeczki musztardy pomaga w ugaszeniu zgagi!

Kanapkę z masłem i musztardą śmiało  można zaproponować osobie, która nie ma apetytu. A wszystko to dzięki zawartości gorczycy i kurkuminy. Gorczyca  sama w sobie ma właściwości przeciwutleniające, antybakteryjne, pobudza wydzielanie soków trawiennych, a zawarta w niej siarka wspomaga wątrobę w odtruwaniu organizmu m. in. z leków czy metali ciężkich. Natomiast kurkumina ma właściwości przeciwzapalne, bakteriobójcze,  grzybobójcze i  przeciwutleniające; podobno jest pomocna w zwalczaniu nowotworów.

Jak robi się musztardę?

Ziarna gorczycy zwykle mieli się, albo przynajmniej rozdrabnia. Dodaje się ocet, sól i cukier; zwykle w różnych proporcjach. Właśnie dzięki tym proporcjom, a także różnym rodzajom użytej gorczycy i stopniowi jej rozdrobnienia otrzymujemy różne rodzaje musztardy – łagodne w smaku lub ostre. Do odmian łagodnych należą: musztarda stołowa, sarepska, kremska czy francuska – ta ostatnia robiona z dodatkiem wina. Bardzo ostra jest musztarda rosyjska oraz Dijon (z dodatkiem białego wina, lub – jeszcze lepiej – moszczu winnego).

W drugiej połowie lat siedemdziesiątych w polskich sklepach królowały dwie odmiany musztardy – kremska  i sarepska, w grubych szklankach, zwanych musztardówkami, których po opróżnieniu z oryginalnej zawartości niektórzy używali do picia wódki. Natomiast za granicą w sklepach zaskakiwał nie tylko wybór jedzenia, ale także estetyczne opakowania.

Musztardę można było kupić na przykład… w kufelku, który później można było wykorzystać do napojów. Dzisiaj w polskich supermarketach też można znaleźć różne rodzaje musztard w różnych pojemnikach, a osoby lubiące eksperymenty w kuchni mogą przygotować musztardę we własnej kuchni. Wystarczy rozdrobnić gorczycę do odpowiadającej nam grubości, zalać octem winnym tak, aby ją przykryć i odstawić w temperaturze pokojowej. Po kilku dniach doprawić solą i cukrem. Można zrobić także musztardę smakową, dodając do tej „klasycznej” według uznania chrzan lub miód.

Jakie wartości ma musztarda?

Cóż, te lecznicze już poznaliśmy. Poza tym… Musztardy nie jada się jako samodzielnego dania, lecz jako dodatek do różnych dań i sałatek; zazwyczaj to one mają wartość kaloryczną i energetyczną. Rolą musztardy jest podniesienie walorów smakowych i zdrowotnych posiłku. Z pewnością nie jest ona tak kaloryczna, jak majonez, ale zawiera wiele witamin i minerałów.