W tym temacie zdania są podzielone. Ilu wyznawców i przeciwników, tyle samo przeróżnych opinii. Faktem jest to, że dieta wegańska z pewnością w żaden sposób nie obciąża naszego organizmu. Nie musi on nadto się wysilać, aby poradzić sobie z zalegającymi resztkami pokarmowymi, ani z toksynami wydzielanymi podczas ich fermentacji.

Jak powszechnie wiadomo, weganie rezygnują całkowicie z produktów spożywczych pochodzenia odzwierzęcego. Czy z tego powodu ich dieta jest uboższa w niezbędne składniki? Nic bardziej mylnego. Dieta wegańska jest niezwykle bogata w błonnik, którego zdecydowanie za mało przyjmują wyznawcy mięsnej diety. Błonnik oczyszcza jelita z zalegającego, gnijącego pokarmu, dzięki temu czujemy się znacznie lepiej, mniej toksyn trafia do naszego krwioobiegu.

Dieta wegańska jest znacznie bogatsza w składniki mineralne i witaminy, których trudno szukać w zwyczajnym, tradycyjnym pożywieniu. Siemię lniane, pestki słonecznika, papryka czy fasola są bezcennym źródłem żelaza. W innych produktach stosowanych przez wegan, tj. brokuły czy pomarańcze znajdziemy mnóstwo wapnia znacznie lepiej przyswajalnego od wapnia pochodzenia zwierzęcego. W związku z tym zachorowanie na osteoporozę wśród wegan jest znacznie rzadsze niż wśród mięsożerców.

Dieta wegańska wykazuje też duże możliwości odkwaszające. Bogata jest też w przeciwutleniacze. Mnóstwo ich znajdziemy w pomidorach, winogronach czy kakao. Dzięki spożywaniu tych produktów, znacznie zmniejsza się ryzyko zachorowania na choroby nowotworowe, opóźniamy proces starzenia organizmu i przyspieszamy jego regenerację.