Dawniej zupy zagęszczano głównie zasmażką, ewentualnie o delikatniejszym smaku śmietaną, lub śmietaną z dodatkiem mąki. Dziś sposobów zagęszczenia jest już znacznie więcej. Niektóre z nich nawet zaskakują.

Zasmażka wciąż na topie. Choć wiadomym jest, że nie należny ona do najzdrowszych zagęszczaczy. Jest raczej ciężkostrawna. Na mocno rozgrzanej patelni przypalamy mąkę do złocistego koloru, po czym dodajemy bulion lub tłuszcz, aby stworzyć zawiesinę. Następnie mieszaninę przekładamy do garnka z zupą i mieszamy. Ten sposób zagęszczenia z pewnością nadaje zupie dość intensywnego smaku i w zależności od stopnia zasmażki, może też zmienić jej kolor na bardziej wyrazisty.

Jak zagęścić zupę mąką? Ta metoda jest chyba najczęściej stosowana. Wystarczy dokładnie roztrzepać mąkę w niewielkiej ilości wody lub odlanego, ostudzonego wywaru, całość odstawić na chwilę z palnika, przelać mieszaninę i powrotem umieścić na palniku, żeby zupa zgęstniała. I gotowe. Tego typu zagęszczacz używa się najczęściej do grzybowej czy gulaszowej.

Śmietaną zagęszczamy zazwyczaj zupy o delikatniejszym smaku, takie jak pomidorowa, jarzynowa czy koperkowa. W tym celu odlewamy nieco wywaru w celu lekkiego ostudzenia i delikatnie dolewamy do niego śmietanę, cały czas mieszając. Tak „hartujemy” śmietanę, żeby nie zważyła się w gorącej zupie.

Zupki o kremowej konsystencji z dużym powodzeniem możemy zagęścić serkiem mascarpone, lub każdym innym topionym. Prosta sprawa. Podobnie jak w przypadku śmietany, należy odlać odrobinę wywaru, nieco ostudzić, wymieszać z serkiem i dodać do reszty zupy. Po tym zabiegu zupki już nie gotujemy. Smak zupki z pewnością będzie głębszy i bardziej wyrazisty.

Dość zaskakującym sposobem zagęszczenia zupy jest użycie do tego pieczywa. To dobra metoda dla tych, co nie lubią zagęszczania mąką. W tym celu używamy pieczywa razowego. Kroimy go w kostki a najlepiej rozdrabniamy jeszcze bardziej w mikserze i dodajemy do prawie gotowej zupy.

Zupy owocowe najlepiej i najprościej zagęścić kisielem, a przy tym zachowamy ich przejrzystość. Kisiel rozrabiamy w zimnej wodzie, następnie na chwilę przed końcem gotowania dodajemy go do zupy. Gotujemy do momentu zgęstnienia.

Zupy można też zagęszczać jajkiem, a dokładniej żółtkiem roztrzepanym ze śmietaną i odrobiną zupy. Aby nie żółtko nam się nie ścięło, tą mieszaninę dodajemy do zupy powoli, nie przerywając mieszania. Po dodaniu zupę odstawiamy z palnika.