Gdy jemy jakieś potrawy, oprócz smaku kierujemy się ich wyglądem. Wiadomo, że zdecydowanie odrzucimy potrawy lub produkty, których wygląd wskazuje, że są nieświeże lub wręcz zepsute. Ale w potrawach absolutnie zdatnych do spożycia ładna forma podania, kolor i wygląd mają duże znaczenie.

W dzisiejszych czasach coraz więcej produktów spożywczych jest sztucznie barwionych i aromatyzowanych. Wynika  to zapewne stąd, że coraz więcej żywności przeznaczonych jest do długiego przechowywania. Pamiętamy zapewne z dzieciństwa i wczesnej – naprawdę wczesnej – młodości, że lodówka była dobrem luksusowym, nie każdy mógł sobie pozwolić na jej zakup. Do sklepu spożywczego – niewielkiego sklepu w sąsiedztwie – chodziło się właściwie codziennie i kupowało się tam nie tylko mleko czy pieczywo, ale także masło, czy mięso na obiad na dany dzień.

Jednym z produktów używanych do poprawienia wyglądu artykułów żywnościowych są barwniki spożywcze. Definicja określa je jako „chemiczne dodatki do żywności nadające lub przywracające barwę produktom spożywczym”. Nie zalicza się do nich dodatków stosowanych z powodu właściwości aromatycznych, smakowych lub odżywczych, które również mają właściwości barwiące. Chodzi tu przede wszystkim o przyprawy typu papryka czy szafran.

Barwniki spożywcze można podzielić na naturalne i  identyczne z naturalnymi. Jaka jest różnica?

 Barwniki naturalne  zawsze są pochodzenia roślinnego i zwierzęcego. Otrzymuje się je przez ekstrakcję surowców roślinnych (liści, kwiatów, korzeni, owoców) i zwierzęcych (tkanka mięśniowa i krew). Po zagęszczeniu wyciągu  uzyskuje się preparaty barwiące.

 Barwniki identyczne z naturalnymi  otrzymujemy w procesie syntezy chemicznej, ale ich skład chemiczny jest identyczny ze składem barwników występującymi w przyrodzie. Natomiast gdy na opakowaniu żywności spotykamy napis sztucznie barwione i aromatyzowane – wiadomo, że preparaty zastosowanie do zabarwienia i aromatyzacji danego produktu zostały otrzymane na drodze syntetycznej i mogą różnić się od występujących w  naturze.

Czy takie chemiczne „ulepszacze” żywności są zdrowe?

Wielu z nas widząc na opakowaniach żywności mało zrozumiałe dla laika symbole i nazwy chemiczne, zastanawia się, co tak naprawdę się pod nimi kryje. Ludzie, którzy już trochę żyją na tym świecie pamiętają czasy świeżej, naturalnej żywności, której nie trzeba było konserwować i zabarwiać żadnymi „sztucznościami”. Podobno syntetyczne dodatki do żywności nie są mniej bezpieczne od naturalnych, gdyż „łatwiej jest je oczyścić i kontrolować przebieg ich produkcji”.  W Unii Europejskiej obowiązują surowe normy regulujące produkcję dodatków do żywności. Z drugiej strony zbyt duża ilość „chemii” w jedzeniu, nawet tej zgodnej z unijnymi normami jest przyczyną różnego rodzaju alergii.

Coraz częściej używamy sztucznych barwników i dodatków smakowych tylko po to aby podświadomie wyobrazić sobie smak produktu, na który patrzymy. Im ładniejszy kolor i zapach, tym chętniej sięgamy po produkt.